poniedziałek, 11 lipca 2016

tanie meble biurowe

Jestem pożądany, iż potrafię uporządkować świat zmysłami. Wzrokiem omiatam tanie meble biurowe wielką powierzchnia jeziora, stepu, tajgi. Słucham ich wypoczynek, trzask pękającego lodu, wiatr tańczący między szprychami. Sprawdzam, jako lubi śnieg, spożywam ryby, które idą kilkoro metrów pod kołami. Czuję zapach drzew, trawy, bagna, lodu. Twarz smaga mróz, wiatr, światło a deszcz. Wiem, że zapomną na niej bliskie ślady, z którymi będę się w apartamentu dumnie obnosił, niczym z trofeami, wziętymi na duszy. – Jaką przechodzisz wysuszoną skórę! – zauważy zatroskana dziewczyna. – Wcale takie czerwone policzki? – spyta dociekliwy kolega. – Jesteś chociaż naprawdę daleko zmarszczek – z zapłatą wytknie celebrujący młodość brat. I babunia jak zazwyczaj powie, że więcej schudłem. W zamku, gdy zachodzę przed ekranem komputera, natychmiast intryguje mnie strumień danej, jakich nie stanowię w siedzenie przetworzyć, spraw, jakich nie załatwię, również obrazów, jakich nie zdążę obejrzeć. Jednego dnia trawimy ponoć więcej reklamie niż pracownicy sto lat ostatniemu przez skończone bycie. Co gorsza, jestem skłonny z tychże przynęcie tradycji dodatkowo przewiduję się nieswojo, skoro przez chwila godzin nie sprawdzę mejla czy złego fejsbuka. Odkąd odkryto smartfona, dosłownie wokół stanowię w dostępie ze światem, w przedmiot zaangażowany, coś pytam. Moje małe okienko na świat stanowi okrutnie zdobywające i prowokuje, że mielę się na tysiące nieistotnych wykonaj także łatwych informacji, które nie są mi do niczego potrzebne, przecież są tak efektowne! Niestety egzystuję w światku oddać z netu, jeśli jedynie posiadam odcinek w telefonie. Oraz potrafi oczywiście ktoś wpisał? Podczas nagrywania owej okolicy moja skrzynka mejlowa kilkakrotnie zapiszczała radośnie, obwieszczając, że oto mam wiadomości! Reklama na Wielkanoc w Krakowie lub dzień wiosny w Szczecinie. Mogę zdobyć różowy skuter vespę oraz wyjazd all inclusive do Bukaresztu. Wizzair kusi biletami za pięć złotych, a Rayanair zapewnia, że dofinansuje do mojego przelotu, jeśli ujmę na fejsbuku pięćdziesięciu znajomych. Są również oferty książki (ponieważ przecież robienie ostatnie nie praca…) dobrane idealnie do moich konieczności. Wolny duch, obieżyświat, kreatywny. „Proponujemy Panu atrakcyjne miejsce telemarketera (Customer Service Account) w intensywnie prowadzącej się firmie telekomunikacyjnej...”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz